Rosja: Nowa inicjatywa egzekwowania moralności w TV

Inicjatywa, by stworzyć Publiczną Radę Nadzorczą w celu kontroli mediów w Rosji może wydawać się wyjęta z Orwellowskiego Roku 1984, jest jednak rzeczywistością w kraju, w którym wciąż walczy się o akceptację idei demokracji i wolności słowa.

Dokument [ros.] stojący za inicjatywą, krytykujący niskie standardy moralności w telewizji, adresowany jest do prezydenta Rosji Dmitrij Miedwiediewa, jak i do premiera Władimira Putina. Został podpisany przez wielu wybitnych aktorów i “pracowników w służbie sztuki”, na czele z nagrodzonym Oscarem reżyserem i “ulubieńcem” rosyjskich blogerów, Nikitą Michałkowem.

Moralna degradacja

Throw Away Your Television! Photo by Flickr user Rex Dingler (CC BY-NC 2.0).

Wyrzuć swoją telewizję! Zdjęcie z Flickr użytkownik Rex Dingler (CC BY-NC 2.0).

Dokument zwraca uwagę na niemoralność rosyjskich mediów i wiąże rosnący poziom “moralnej degradacji dużej części naszego społeczeństwa” z brakiem kontroli ze strony państwa:

Продолжаются попытки предать забвению и намеренно исказить отечественную историю, культуру, традиции. Нравственные идеалы, гражданственность и патриотизм в процессе воспитания и обучения детей и молодежи формируются слабо. Приходится с сожалением констатировать утрату многих базовых ценностей, падение общего культурного уровня. Во многом «благодаря» новой культурной политике государства поползла вверх кривая роста преступности, алкоголизации, наркомании, педофилии, суицидов, коррупции и прочих социальных пороков. Возрастает степень моральной деградации значительной части нашего общества. На призывы неравнодушных людей к властям остановить нравственное разложение нации мы слышим: Извините, у нас – демократия.

Nie ustają wysiłki, by pogrzebać i celowo zniekształcić historię narodową, kulturę i tradycje. Ideały moralne, obywatelskość i patriotyzm są słabo wpajane w ramach wychowywania i edukacji dzieci i młodych ludzi. Niestety da się stwierdzić utratę wielu podstawowych wartości i spadek poziomu kultury w ogóle. W wielu przypadkach, “dzięki” nowej polityce kulturalnej państwa zwiekszył się poziom przestępczości, alkoholizmu, uzależnień od narkotyków, pedofilli, samobójstw, korupcji i innych przywar społecznych. Wzrósł także poziom moralnej degradacji dużej części społeczeństwa. W odpowiedzi na apele ze strony tych, którym zależy, skierowane do władz, by powstrzymać tę moralną korupcję narodu, słyszymy: “Przykro nam, ale mamy demokrację.”

Dokument proponuje stworzenie Publicznej Rady Nadzorczej, odpowiedzialnej za kontrolę poziomu moralności w mediach:

Считаем необходимым приступить к созданию Общественного наблюдательного совета, осуществляющего контроль за соблюдением средствами массовой информации исторически сложившихся норм нравственности. Такой контроль, связанный с возможностью общественного порицания, не имеет ничего общего с политической цензурой недавнего исторического прошлого.

Uważamy za konieczne stworzenie Publicznej Rady Nadzorczej odpowiedzialnej za kontrolę przestrzegania przez media historycznie ustanowionych zasad moralności. Kontrola ta, związana z możliwością publicznej nagany, nie ma nic wspólnego z polityczną cenzurą, jaka miała miejsce w niedawnej historycznej przeszłości.

Obiektywni cenzorzy ?

Inicjatywa nie spotkała się z dużym poparciem wśród blogerów. Mimo, że niemal wszyscy zgodzili się co do braku poczucia dobrego smaku w rosyjskich mediach, to potępili także próbę otwartego cenzurowania ich treści.

Bloger helenova zastanawia się [ros.] nad motywacją autorów dokumentu. “Oczywiście, tekst dokumentu napisanego przez pracowników kultury dotyczący cenzury, duchowości i kościoła jest okropny w swojej bezradności, prezentuje ograniczony punkt widzenia,” pisze. “Nie mogę zrozumieć dlaczego podpisany został przez szanowanych dorosłych ludzi, z których wielu prawdopodobnie doświadczyło wszelkich zalet cenzury.”

helenova jest sceptyczna, jeśli chodzi o przyszłość inicjatywy i wyjaśnia, dlaczego nie ma ona szans na wejście w życie:

Ale można ich zrozumieć: już od dawna z ekranów telewizyjnych strumienie bezguścia zalewają treści dobre i wysokiej jakości. W końcu powinno się położyć temu kres, ale takie dokumenty nic tu nie pomogą. […] A to ponieważ polityka kanałów telewizyjnych jest determinowana przez zarząd, który kieruje się wyobrażeniem o tym, czego chcą ludzie. Jest także determinowana przez Wszechmocną Mamonę.

Eugenyshultz krytykuje [ros.] inicjatywę i potępia każdą próbę cenzurowania mediów (to ogólne odczucie wśród blogerów):

Dla mnie jest jasne, że każdy pojedynczy organ lub nawet grupa (z niewielką ilością członków) mająca za zadanie cenzurować  – nawet ta z najlepszymi intencjami – stanie się w końcu “dusicielem wolności.” Wyobrażenie Michałkowa o cenzurze, z tego co zrozumiałem z tekstu, obraca sie wokół poszukiwania dobrego cenzora. Ale takie podejście zmierza donikąd. Obiektywni cenzorzy nie istnieją.

Niektórzy blogerzy nie wytrzymali, by nie skrytykować reżysera Nikitę Michałkowa, który sławetnie wszedł z nimi na ścieżkę wojenną z powodu stworzonej przez nich komicznej wersji plakatów do jego nowego filmu “Spaleni słońcem” (“Burnt by the Sun 2”).

Bloger master-radar nazywa [ros.] Michałkowa “Wielkim Inkwizytorem”  (“The Great Inquisitor” ), a  batanin oskarża [ros.] reżysera o to, że zapomniał o czasach cenzury w komuniźmie.

Nowa rzeczywistość i stare myślenie

Niezadowolenie z niskich standardów, jakie prezentują media w Rosji ma miejsce już od dawna i obraca się głównie wokół telewizyjnych programów rozrywkowych. Przykładowo niesławne reality show DOM 2, długo było przedmiotem zaciętej dyskusji na temat “Czego ludzie potrzebują vs czego ludzie chcą”.

Internet nie jest tu wyjątkiem. To na górze czynione są wysiłki, by przedstawić tę platformę jako miejsce dla pornografii i pedofilów. Władimir Putin powiedział kiedyś, że 50 procent treści znajdujących się w  internecie to pornografia i umniejszył jego rolę jako zaufanego źródła informacji.

Tak czy owak inicjatywa, by stworzyć Publiczną Radę Nadzorczą prawdopodobnie skończy się na niczym. Mimo tego, jak bardzo przygnębiające i pozbawione poczucia dobrego smaku są treści prezentowane dzisiaj w rosyjskiej telewizji (jak i w wielu innych krajach), niemal niemożliwym byłby powrót do dni swietności starego kultsovet, rady odpowiedzialnej za treść dzieł sztuki w Związku Radzieckim.

Ta propozycja kontroli mediów jest jednak wyrazem długotrwałego konfliktu pomiędzy rzeczywistością nowych mediów i rosjanami tzw. starej szkoły będącymi u władzy. Podczas gdy młodej generacji aktualna treść mediów i internetu wydaje się nie przeszkadzać, starsza generacja nie rozumie sytuacji, że ludzie są wolni w swoim wyborze, co do tego, co chcą oglądać, czytać i czego chcą słuchać.

Rozpocznij dyskusję

Autorzy, proszę Zaloguj »

Wskazówki

  • Wszystkie komentarze są moderowane. Nie wysyłaj komentarza więcej niż raz, gdyż może to zostać zinterpretowane jako spam.
  • Prosimy, traktuj innych z szacunkiem. Komentarze nieprzywoite, obraźliwe lub atakujące inne osoby nie będą publikowane.