“10 Hours of Walking” Hollabacka!: Czy tak definiujemy molestowanie?

"10 Hours of Walking in NYC as a Woman," YouTube screen capture.

Klatka filmu YouTube “10 Hours of Walking in NYC as a Woman”

Jeśli regularnie korzystacie z Internetu, jest duże prawdopodobieństwo, że natknęliście się na krążący w sieci film “10 Hours of Walking in NYC as a Woman” („10 godzinny spacer kobiety po Nowym Jorku” – przyp. tłum.). Klip wideo autorstwa Hollabacka!, jako manifest przeciwko werbalnemu molestowaniu na ulicy, przedstawia młodą kobietę przechadzającą się po ulicach Nowego Jorku. Doświadcza ona, w ciągu jednego dnia, ponad setki zaczepek i przejawów niechcianego zainteresowania ze strony przypadkowych przechodniów. Film oddaje to, czego doświadczają kobiety na całym świecie. W trakcie spaceru kobiety na filmie, słyszalne są gwizdy, zaczepki, ponadto jeden natarczywy facet ją śledzi.  

Między użytkownikami Internetu zawrzała dyskusja na temat filmu Hollabacka!. Wielu ludzi komentujących klip na YouTubie (wygląda na to, że w większości mężczyzn) nie jest przekonanych co do stwierdzenia, że film ilustruje molestowanie. Dla tej grupy, zaczepki na filmie w większości są niewinnymi komplementami.

Dla przykładu, Jobu Matthew pisze:

Więc… To tyle? 2 minuty wycinków z 10 godzinnego nagrania i najgorsze co się zdarzyło, to przypadkowy koleś próbujący dostać numer telefonu i kilka „niechcianych komplementów”.

Jorge Gonzales poszedł o krok dalej:

Feminizm jest wstrętną zbrodnią. Sprawia, że idioci robią głupie rzeczy, na przykład ten film.

Darryl Wayne podkreśla, że przesadą było opisanie zachowań z filmu jako nachalnych:

Po co miałaby łazić przez 10 godzin. Gdzie niby te ponad 100 przypadków molestowania, o którym mowa. Puszczanie oczek i gwizdanie za kimś to żadne molestowanie.

Dla tych którzy uznają, że takie zaczepki zaliczają się do molestowania, film Hollabacka! daje możliwość podzielenia się doświadczeniem poczucia zagrożenia w trakcie samotnego przemierzania ulic.

Dla przykładu, NicFem 24 pisze:

W oczach niektórych występuje złudzenie, że ktoś po prostu komplementuje kobietę, ale dla większości kobiet, doświadczających tego codziennie, jest to kompletnie niewygodne. Szczególnie, gdy ktoś uważa, że odniesienie się do jej tyłka lub piersi jest całkiem w porządku.

7773728912_caca7450b5_b (1)

Zdjęcie autorstwa Flicka Michaela. Creative Commons (CC BY 2.0)

Płeć nie była jedynym drażliwym tematem w filmie. Niektórzy dziennikarze i aktywiści zwrócili uwagę, że większość dokuczających kobiecie mężczyzn ukazanych na filmie to Latynosi bądź ciemnoskórzy, co wzbudza podejrzenie rasizmu. Hollaback! odpowiada, że „ubolewa nad niezamierzoną dyskryminacją rasową wynikłą z edycji, przez co film przesadnie skupia się na ludziach innego koloru skóry niż biały” i obiecuje poprawę w przyszłych projektach. 

Kwestia równości jest zawsze źródłem dyskusji – szczególnie w przypadku popularnych filmów, które mają więcej niż 137,000 komentarzy. “10 Hours of Walking” Hollabacka! był wirusowo rozprzestrzeniającym się filmem i wielkim sukcesem. Całe to prześladowanie ukazane na filmie blednie jednak w zestawieniu z seksistowskimi komentarzami znalezionymi dzisiaj pod filmem na YouTube.

Rozpocznij dyskusję

Autorzy, proszę Zaloguj »

Wskazówki

  • Wszystkie komentarze są moderowane. Nie wysyłaj komentarza więcej niż raz, gdyż może to zostać zinterpretowane jako spam.
  • Prosimy, traktuj innych z szacunkiem. Komentarze nieprzywoite, obraźliwe lub atakujące inne osoby nie będą publikowane.