Mieszkańcy Macedonii krytykują szokujące wystąpienie prezydenta Ivanova na konferencji Rady Bezpieczeństwa ONZ

Macedonia President Gjorge Ivanov and his wife, Maja Ivanova, with U.S. President Barack Obama and First Lady Michelle Obama during a reception at the Metropolitan Museum in New York in 2009. Official White House photo by Lawrence Jackson. This photo is public domain.

Prezydent Macedonii Gjorge Ivanov z żoną Mają Ivanovą, wraz z prezydentem USA Barackiem Obamą i pierwszą damą Michelle Obama podczas spotkania w Metropolitan Museum w Nowym Yorku w 2009 r. Fot. Lawrence Jackson, zdjęcie znajduje się w domenie publicznej.

Przez kilka miesięcy, w trakcie których w Macedonii dochodziło do konfliktów na tle etnicznym, prezydent Macedonii Gjorge Ivanov wycofał się z życia publicznego. Następnie, we wrześniu 2014 wygłosił przemówienie przed Radą Bezpieczeństwa ONZ, w którym odnosił się do grup etnicznych na Bałkanach. Próbował powiązać ten problem z blokowaniem procesu wejścia Macedonii do NATO oraz z obecnymi ogólnoświatowymi staraniami dotyczącymi walki z terroryzmem.

Podczas gdy wielu internautów komentowało to wystąpienie, używając satyrycznego hashtagu #Хорхе, analityk prawno-polityczny Gjakush Kabashi omówił ten temat w trochę bardziej szczegółowym wpisie na swoim blogu:

Ivanov rozpoczął swoje przemówienie słowami “Walczący na Bałkanach są podzieleni na grupy etniczno-narodowościowe”, tym samym zaprzeczając misji głoszonej przez grupy terrorystyczne tj. ISIS, których celem jest stworzenie państwa opierającego się wyłącznie na określonej tożsamości religijnej. Zachodnie agencje wywiadowcze uważają tak samo – rekruci pochodzą z wielu krajów i są połączeni wspólnym celem stworzenia państwa wyznaniowego. Dlatego też cytat ten świadczy o poważnej ignorancji na forum globalnym, ale również o tendencji do oskarżania pewnych grup etnicznych, poprzez utożsamianie ich z terroryzmem.

Później przedstawia kolejny wymysł wskazujący jakoby państwo to było zagrożone “Bałkańskim Kalifatem”. To również jest oznaką niedoinformowania – nie ma czegoś takiego jak “Bałkański Kalifat”. Ci, którzy podążają za ideami kalifatu, zorganizowali żałosną kampanię w celu zajęcia dużych ale zwięzłych terytorialnie obszarów, nie zwracając uwagi na ich ukształtowanie geograficzne. 

Najbardziej zawiłe było jednak główne przesłanie, które łączyło kwestię zagranicznych terrorystów z problemami, z którymi boryka się Macedonia. Nie jest właściwym posuwanie sie do szantażu sojuszników za pomocą stwierdzenia, iż pozostawienie Macedonii poza NATO prowadzi do wytworzenia próżni, która tylko czeka na wypełnienie; wpływa to na zmniejszenie wkładu Macedonii w globalne bezpieczeństwo.

Użytkownik Twittera – Andreja Bogdanovski – również komentuje tę część wystąpienia Ivanowa: 

Zasada 1.Nigdy tak nie mów! Prezydent Ivanov @ONZ “Nasz region i nasze kraje nie są przygotowane na zagrożenie ze strony #ISIS#Macedonia

— Andreja Bogdanovski (@BogdanovskiA) wrzesień 26, 2014

Cvetin Cilimanov – dziennikarz, który  zanim został korespondentem w Stanach Zjednoczonych dla państwowej Macedońskiej Agencji Informacyjnej przez kilka lat służył jako doradca prezydenta Ivanova ds. relacji publicznych i który zawsze otwarcie przyznawał się do swoich prawicowych skłonności – wyraził pozbawioną ironii opinię, że była to “historyczna” przemowa, bo jako pierwsza poruszała tego typu kwestie. Cilimanov dodał również, że nie wpłynie ona na pogorszenie stosunków na linii Macedonia – USA, ponieważ gdy wystąpienie miało miejsce, Obama nie brał już udziału w sesji ONZ i reprymenda w kierunku Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników ze strony prezydenta Ivanowa nie będzie go za wiele obchodziła.

 

Rozpocznij dyskusję

Autorzy, proszę Zaloguj »

Wskazówki

  • Wszystkie komentarze są moderowane. Nie wysyłaj komentarza więcej niż raz, gdyż może to zostać zinterpretowane jako spam.
  • Prosimy, traktuj innych z szacunkiem. Komentarze nieprzywoite, obraźliwe lub atakujące inne osoby nie będą publikowane.