Węgry: Blogerzy dyskutują o korporacyjnym użyciu mediów socjalnych

Jakieś dwa tygodnie temu operator T-Mobile Hungary miał problemy ze swoją siecią komórkową po nocnej aktualizacji oprogramowania. Wielu klientów odnotowało, iż nie mogli odbierać ani wykonywać połączeń, ani wysyłać wiadomości SMS. T-Mobile wysłał tweeta z ich korporacyjnego konta Twitter (HUN) o 10:20 rano, 4-go grudnia (HUN):

W związku z problemem z siecią, wydamy oficjalne oświadczenie. Prosimy o cierpliwość!

To nie tweet T-Mobile, a nawet nie przerwa w serwisie, spowodowała żywą dyskusję na sieci, lecz reakcja Vodafone Hungary na to zjawisko. Najpierw przesłano dalej tweet do ich pracownika departamentu marketingu na sieci. Tamás Müller, który zajmował się kontem Twitter dla Vodafone Hungary (HUN) tego dnia, wysłał tweeta o 11:49 rano (HUN):

OK, zadzwońcie do nas! 😉 RT @tmobilehungary W związku z problemem z siecią, wydamy oficjalne oświadczenie. Prosimy o cierpliwość!

Węgierscy użytkownicy sieci byli bardzo uważni i szybko odkryli, iż Vodafone Hungary rozpoczęła też kampanię Google AdWords związaną z problemem T-Mobile. Orosznyet z BurninGames (HUN) opublikował screenshot reklamy, jaka pokjawiła się, gdy wpisał w Google “awaria T-Mobile” – i skomentował to (HUN):

[…] Chodzi o to, że Vodafone zrobił swoje i zareagował szybko. Założyli reklamę AdWords: “Z nami nadal możesz dodzwonić się do przyjaciół!” […] Podoba mi się styl Vodafone, choć to duża firma, nie mówią oficjalnym slangiem, a językiem normalnych ludzi. […]

Historia kontynowana była kilka dni później tym, że re-tweetujący pracownik Vodafone został zwolniony. Autor Webisztán (HUN) – jednego z najlepszych blogów węgierskich dotyczących IT – Hírbehozó (znany również jako hh), opublikował  wywiad(HUN) z Tamásem Müllerem:

Jak wszycy wiecie, Vodafone zwolnił jednego z kolegów nowo zatrudnionych w marketingu na sieci. Powodem był fakt, iż podczas wielkiego T-offline w zeszły piątek, odważył się on napisać wiadomość.

Wiadmości o jego zwolnieniu wywołały ogólne niezadowolenie pośród czytelników strony Index (w międzyczasie komentowanie  [artykułu na Index.hu] zostało zablokowane) oraz pośród użytkowników Twittera. Własnie po tym skontaktowałem się z protagonistą, Tamásem Müllerem… […]

Po przedyskutowaniu ogólnego użycia mediów socjalnych, Tamás Müller opisał Hírbehozó raz jeszcze historię swojego tweeta i reklam Google. “Według firmy Vodafone w tej sytuacji podjęcie takowych kroków jest nieetyczne, a ponieważ nie uzgodniełem tego z nimi wewnątrz firmy, zostałem zwolniony,” powiedział.

Później węgierscy użytkownicy Twittera zaczęli przesyłać  mwiadomość (HUN) Müllera:

A więc tak. Niestety szukam nowej pracy, z powodu Vodafone-RT http://bit.ly/53O5Dt: RT tę wiadomość, jeśli chcesz mi pomóc;)

Grupa stronników Müllera rośnie, i obecnie dyskutuje, zbiera i produkuje treści związane z tą sprawą na stronie Facebook.

Kilka dni temu Mátyás Dobó (znany również jako Doransky), inny ekspert spraw związanych z siecią, opublikował (HUN) pewnego rodzaju studium tej sprawy, przygotowane na prośbę Vodafone.

Post Doransky'iego od razu spowodował reakcje w węgierskiej blogosferze. Blogerzy z Karmamedia (HUN) napisali (HUN):

[…] Ostro krytykowaliśmy biedny Telekom, że już czas aktualizować ich podręcznik komunikacji kryzysowej, i przemyśleć ich zachowanie na społecznościach sieciowych. Los sprawił, że możemy zaproponować to samo firmie Voda. Bez wspominania Tamása Müllera: jeśli nie będzie wytycznych używania mediów społecznościowych, jutro to samo może przytrafić się komuś innemu. […]

Wyjaśniając swoje wątpliwości,  hh z Webisztán napisał “niesponsorowany” post (HUN), w którym oskarżył Vodafone o pozytywne PR przez staranie się o opinię experta, opublikowanie tej informacji, a potem “załatwienie”, że ten artykuł został opublikowany. Hírbehozó nazwał kierownictwo organizacji Vodafone “aroganckim” dodając:

[…] Po drugie, uważam, że to zamydlanie oczy, iż Doransky przejął argumentację Vodafone, według której to nie złowieszczy tweet a reklamy AdWords zdenerwowały zarząd operatora komórkowego.Według mnie to ewidentne, iż podkreslają to aby zachowywać się tak, jakby nigdy nie mieli problemu z Twitterem. […]

A jeśli chodzi o przerwe w serwisie T-Mobile, według index.hu (HUN), János Winkler, dyrektor firmy, ogłosił straty wysokości 700 milionów forintów, wliczając w to rekompensatę klientów.

Rozpocznij dyskusję

Autorzy, proszę Zaloguj »

Wskazówki

  • Wszystkie komentarze są moderowane. Nie wysyłaj komentarza więcej niż raz, gdyż może to zostać zinterpretowane jako spam.
  • Prosimy, traktuj innych z szacunkiem. Komentarze nieprzywoite, obraźliwe lub atakujące inne osoby nie będą publikowane.