Paragwaj: Prezydent Lugo przyznaje się do spłodzenia dziecka podczas gdy był biskupem

Prezydent Paragwaju Fernando Lugo przyznał się ostatnio, że jest ojcem syna Viviany Carillo, który został poczęty podczas gdy Lugo był jeszcze biskupem rzymsko-katolickim. Przyznał się on również do długotrwałego,  nieoficjalnego związku z Carillo. Wiadomości te powodują zamieszanie pośród polityków, w mediach oraz wśród blogerów, którzy opisują jak się zawiedli na obecnym liderze, ale również jak wiele innych problemów istnieje oraz jak można to porównać do innych wykroczeń polityków.

Photo by Fernando Lugo APC Flickr Account. Used under Creative Commons license. http://www.flickr.com/photos/fernandolugoapc/3444612710/

Photo by Fernando Lugo APC Flickr Account. Used under Creative Commons license. http://www.flickr.com/photos/fernandolugoapc/3444612710/

Carlos Rodríguez z Rescatar [es] porównuje to do wydarzeń sprzed lat w Stanach Zjednoczonych, gdy prezydent Bill Clinton miał romans z Moniką Lewinski. Niektórzy twierdzili, iż był to związek prywatny, zupełnie nie mający wpływu na interesy państwa ani na życie obywateli Stanów. Nie oznacza to jednak, że Lugo poniesię odpowiedzialność, pisze bowiem, że dla ludności Paragwaju sprawa jest zamknięta [es]. Dodaje on, iż są o wiele poważniejsze przestępstwa dokonane przez polityków, które powinny otrzymać więcej uwagi ze strony obywateli, a prasa powinna wrócić do zajmowania się sprawami kraju.

Jednak ponieważ Paragwaj jest w większości krajem katolickim wiele osób jest zawiedzionych faktem, iż Lugo naruszył zasady celibatu, choć dla ateistów takich jak  Liam z Políticamente Incorrecto [es], nie jest to problemem. Bada on również  reakcję wielu sektorów na tę wiadomość – tak w kraju, jak i za granicą:

Conjeturas van y conjeturas vienen, desde todos los ángulos y sectores, hay mujeres ofendidas y machistas alegres, hay colorados eyaculando de felicidad y liberales babeando por un juicio político, hay periodistas pagados que defienden y otros, los olvidados, que machacan como pueden. Hay de todo, y todos están hablando de lo mismo, de las relaciones sexuales del Presidente Lugo. Mientras tanto que pasa? Nada, lo de siempre, el país se sigue cayendo a pedazos.

Sprzeciwy rodzą się z wielu stron i sektorów, urażone są kobiety, członkowie partii Colorado cieszą się, liberałowie domagają się procesu, dziennikarze bronią go, inni oskarżają jak tylko mogą. Ludzie dyskutują o związku Lugo a co się dzieje w międzyczasie? Nic, to co zwykle – kraj rozpada się na kawałki.

Na swoim blogu Detrás del Papel [es], Jorge Torres Romero opisuje kłamstwo Lugo:

Le estafó al pueblo. Se presentó como el candidato diferente, el candidato del cambio, de la honestidad y la ética. Pero al final resultó ser un gran mentiroso. Nos vendió (perdón, les vendió, porque yo no lo vote) la imagen del impoluto y hoy perdió ese único capital con el que construyó su candidatura: la credibilidad

Lugo oszukał naród. Ukazał się jako zupełnie inny kandydat, kandydat zmiany, szczerości i etyki. Lecz w końcu nie jest nikim więcej, niż zwykłym kłamcą. ‘Sprzedał’ nam  (im, ja na niego nie głosowałem)  obraz świętego a dziś stracił kapitał, na którym opierała się jego prezydentura: zaufanie.

Faktem jest, iż mimo, że wiadomości były szokiem i niespodzianką dla wszystkich, wiele osób uważa, iż nie powinny one odrywać uwagi od tego, co tak na prawdę liczy się dla Peruwiańczyków.

Rozpocznij dyskusję

Autorzy, proszę Zaloguj »

Wskazówki

  • Wszystkie komentarze są moderowane. Nie wysyłaj komentarza więcej niż raz, gdyż może to zostać zinterpretowane jako spam.
  • Prosimy, traktuj innych z szacunkiem. Komentarze nieprzywoite, obraźliwe lub atakujące inne osoby nie będą publikowane.